Fourni

Kryzysowe wakacje. Grecja w ruinie ?


Siedzę w hotelu na Azorach, telewizor gada po portugalsku – widzę,że w Grecji jakaś masakra, demonstracje,zamieszki, wiece,brak kasy w bankomatach, prawie jak rewolucja. Jestem trochę zmartwiona, bo po azorskiej pogodowej traumie mam ochotę wygrzać się jesienią właśnie w Grecji. No cóż, może znajdę jakiś inny kierunek. Z Portugalii wracam w czwartek, w piątek w południe mam już kupione bilety do Grecji. Ryanair desperacko wyprzedaje bilety, ja błyskawicznie wykorzystuję okazję. 250 zł za bilet w dwie strony? Grzech nie kupić!

W Grecji byłam już cztery razy, greckiego kryzysu się nie boję, nawyżej wezmę wiecej gotówki. Sytuacja nieco się uspokaja. ja się polityką nie interesuję, ale najwidoczniej Unia udzieli Grecji kolejnej pożyczki.

Czytaj dalej „Kryzysowe wakacje. Grecja w ruinie ?”

Co zabrać ze sobą do Gruzji? Mocną głowę!


DSCN3473Wygląda na to, że  Anna i Marcin czują się w Gruzji jak w domu – czytając książkę można się pogubić, ile razy, kiedy i w jakim celu tam byli. Na pewno Gruzja ma w ich sercu szczególne miejsce, tam wzięli ślub, tam czekają na nich przyjaciele, tam Marcin uciekał przed kulami snajperów i ledwie uszedł z życiem z tonącego statku.

Lektura książki to jak niekończąca się impreza  – siadamy razem z Mellerami i ich gruzińskimi kompanami za stołem, jemy,pijemy i słuchamy toastów; godziny lecą. W rzeczywistości –  zaczyna mi burczeć w brzuchu ( przecież w kółko czytam o gruzińskim jedzeniu) i przejmuje mnie groza na myśl, jak mocną trzeba mieć głowę ( i wątrobę) , żeby bez uszczerbku na zdrowiu przeżyć pobyt w Gruzji.

Czytaj dalej „Co zabrać ze sobą do Gruzji? Mocną głowę!”

Uwaga, golasy!


„chłop bez majtek to już ohyda chyba gorsza niż baba z tymi gołymi cyckami”

Czasem odnoszę wrażenie, ze spotkanie na plaży człowieka bez kostiumu to najgorsza trauma,jaka może spotkać plażowicza, zwłaszcza polskiego…..Bardzo często na różnych forach pojawiają się pytania, jak uniknąć plaż,gdzie może się zabłąkać jakiś naturysta, szczególnie, gdy na urlop wybieramy się z dziećmi.Nieraz słyszę : tam są ładne, plaże ale podobno można spotkać gołych niemieckich emerytów. Obrzydliwe!

 
Paradise Beach


Kiedyś usłyszałam pytanie,po którym niemal spadłam z krzesła:


– Ej, a na nudystów chodzą tylko młodzi i szczupli ludzie? 

– Taa…Proste, jest bramka i selekcja :-P 
Czytaj dalej „Uwaga, golasy!”