
GR10 – wersja robocza. O tym, jak testowałam siebie i sprzęt w Kraju Basków
Z zachodu na wschód, od Atlantyku do Morza Śródziemnego, przez Pireneje biegnie cienka, czerwona nitka. GR10 – szlak oznaczony polską flagą. 954 kilometry górskiej przygody. Kiedy wróciłam z Himalajów ludzie pytali – jakie mam kolejne marzenia, co teraz? Może Patagonia, może jakiś łatwy 6 tysięcznik, a może powrót do Nepalu. Stwierdziłam z przykrością, że teraz nie mam już żadnych marzeń i całą zimę spędziłam w depresyjnej stagnacji. A mimo to, gdzieś w głębi duszy wiedziałam, czego mi teraz trzeba. Wziąć plecak, zostawić wszystkie problemy za sobą i iść przed siebie. Aż mi się znudzi.
Czytaj dalej „GR10 – wersja robocza. O tym, jak testowałam siebie i sprzęt w Kraju Basków”