
Stoh zaliczony. Więcej się nie spotkamy
Stoh z daleka wygląda bardzo zachęcająco. Wysoki, dobrze zbudowany, żeby nie powiedzieć przypakowany. Dlatego wybrałam właśnie jego. Jak się okazuje – dużo traci przy bliższym poznaniu. Dlatego pewnie więcej się nie spotkamy, to był typowy one day stand. Wymęczył mnie okropnie, a wcale nie było tak fajnie, jak się spodziewałam. Ale od początku… Czytaj dalej „Stoh zaliczony. Więcej się nie spotkamy”